japonia-dunia-pl

Chyba każdy podróżnik ma w swoich planach odwiedzenie Japonii. Nam długo nie udawało się tam dotrzeć, zawsze były inne plany. Podróż do Japonii to ostatni taki wyjazd dla nas ? ostatni w dwuosobowym składzie. Japonia na własną rękę w dodatku backpackerska podróż w ciąży – brzmi mało realnie? Właściwie czemu nie?

Podróżujemy z Tokio aż na sam południowy kraniec Japonii (nie licząc Okinawy) – na wyspę Yakushima, po drodze poruszając się głównie niesamowitymi Shinkansenami. Japonia na własną rękę, to podróż zaskakująco łatwa i bezproblemowa, nawet mimo istotnej bariery językowej.

osaka japonia

Osaka

By | Japonia

 

W Osace po raz pierwszy mieliśmy okazję spać w ryokanie. To tradycyjne małe hoteliki, których pokoje mają typowo japoński charakter i są do siebie bardzo podobne. Rządzą się one specyficznymi zasadami dotyczącymi? obuwia. Swoje buty zdejmujesz już po przekroczeniu progu, jeszcze nim zameldujesz się w recepcji. Przy wejściu do Twojego pokoju czekają na Ciebie kapcie służące do chodzenia po nim. Ale to nie wszystko ? nie chcąc być odebranym jako barbarzyńca wchodząc do WC należy je zmienić na te dedykowane wyłącznie temu pomieszczeniu. A idąc pod prysznic na kolejne ? gumowe lub plastikowe.

Najważniejszym elementem wyposażenia jest wykonana ze słomy ryżowej mata tatami, która przykrywa całą podłogę.  Ma ona zawsze ustalone wymiary i jest jednocześnie jednostką miary powierzchni wnętrz ? na przykład pokój może mieć 3 i pół tatami.

Najskromniejsze pokoje nie mają żadnych mebli poza rozkładanymi na noc futonami, czyli materacami. Za szafę służą umieszczone na ścianie wieszaki.

MG_8443

Osaka przywitała nas deszczem.

MG_8446

MG_8451

MG_8480

MG_8466

MG_8552

MG_8524

Zawsze można się schronić w salonie pachinko 😉

MG_8470

MG_8584

MG_8588

MG_8591

MG_8476

MG_8477

MG_8567

Albo w jednej z setek kafejek czy restauracji. Ta stylizowana była na leśny biwak.

MG_8489

Lub sklepów. Tu z szalonym samochodowym tuningiem.

MG_8495

Tu sprzedawali ubranka dla psów.

MG_8577

A tu dla…

MG_8583

Naszym celem była jednak dzielnica Dotombori i jej pasaże rozciągające się nad kanałem.

MG_8498

MG_8550

Knajpki rywalizują ze sobą na największe i najbardziej przyciągające wzrok szyldy oraz neony.

MG_8482

MG_8517

MG_8523

MG_8526

MG_8542

MG_8554

Klimat rodem z Blade Runnera 😉

MG_8511

MG_8547

MG_8520

MG_8508

zamek himeji

Hiroszima i Himeji

By | Japonia

Zamek Himeji to jeden z najstarszych zachowanych budynków w Japonii. I uznawany za jeden z najpiękniejszych. Od 1333 r. przetrwał trzęsienia ziemi, zmiany władców i ich zapędy do przebudowy oraz liczne walki. Jego skomplikowana architektura tworząca labirynt wąskich korytarzy została przemyślana tak, żeby wrogowie, nim dostaną się do głównego budynku musieli wokół niego kluczyć, co dawało czas na ich zauważenie i obronę.

MG_8632

MG_8623

Samo miasto jest niezbyt duże i właśnie swoim głównym zabytkiem przyciąga obowiązkowe wycieczki szkolne.

MG_8609

MG_8625

Himeji odwiedziliśmy w drodze z Osaki do Hiroszimy. Miasta, o którego tragicznych losach słyszał chyba każdy. My chcieliśmy nie tylko dowiedzieć się więcej o przebiegu historycznych wydarzeń, ale też zobaczyć, jak jego mieszkańcy żyją dziś.

Głównym pomnikiem tamtych dni jest zrujnowany budynek centrum wystawienniczego. W jego pobliżu znajdowało się hipocentrum wybuchu bomby atomowej. Był on jednym z nielicznych, które nie uległy całkowitemu zniszczeniu. Dziś otoczony jest Parkiem Pokoju i nadrzeczną promenadą.

MG_8650

Tak wyglądał przed 6 sierpnia 1945 r.

MG_8654

A tak wkrótce po…

MG_8658

Wolontariusze i liczne tablice informacyjne wyjaśniają odwiedzającym przebieg wydarzeń, działanie bomby, skutki dla miasta oraz jego ludności, a także ocenę tych wydarzeń przez Japończyków po wojnie i z dzisiejszej perspektywy.

MG_8676

Najwięcej dowiemy się odwiedzając Muzeum Pokoju. Tak, właśnie pokoju, nie bomby atomowej, czy wojny, gdyż cała narracja tu prowadzona skupia się na dawaniu świadectwa, które ma przestrzegać przed powtórzeniem tego tragicznego scenariusza.

MG_8685

Można w nim zobaczyć m. in. makietę miasta zrównanego z ziemią miasta po wybuchu.

MG_8690

Wiele eksponatów, jak porwane w strzępy dziecięce ubrania wywołuje tak przygniatające wrażenie, że nie myśli się o fotografowaniu. Dlatego tylko jeden przykład obrazujący niszczycielską siłę, jaka tego ranka dotknęła tysiące ludzi: stopione i podziurawione metalowe pudełko na lunch ze zwęgloną zawartością.

MG_8693

MG_8701

Żurawie – origami – symbol pokoju.

MG_8663

Poza punktami związanymi z historią, samo miasto żyje dziś swoim życiem. Powstają nowoczesne budynki, mieszkańcy jak wszyscy Japończycy spędzają czas w salonach pachinko i knajpkach z jedzeniem. My, włócząc się po zwiedzaniu uliczkami w centrum, trafiliśmy m. in. na taki sklep z? uniformami 🙂 Dla uczniów, urzędników, pracowników obsługi?? gotowe zestawy, które wyręczają Cię w komponowania całości stroju 🙂

MG_8705

MG_8709

A na koniec dnia muzyka ściągnęła nas do tradycyjnego teatru kabuki. Ciekawostka ? zachęcano, żeby w trakcie przedstawienia nie fotografować, ani nie filmować, tylko skupić się na oglądaniu, zapowiadając, że na koniec wszyscy chętni zaproszeni będą na scenę, by zrobić sobie zdjęcia z aktorami i rekwizytami:)

MG_8712

MG_8719

MG_8730

MG_8731