header
Namibia – Afryka w pigułce

Namibia to idealne miejsce, by doświadczyć Afryki w pigułce i to na własną rękę, kraj uporządkowany i dobrze zorganizowany. Można tu zobaczyć wielką piątkę zwierząt w Parku Narodowym Etosha, poznać kulturalną różnorodność plemion północy kraju, wejść na najwyższe wydmy świata na Pustyni Namib, odwiedzić mgliste i zimne Wybrzeże Szkieletów, tropić surykatki na Pustyni Kalahari i zobaczyć jak pustynia pochłania opuszczone miasto Kolmanskop. Szukamy też niesamowitej długowiecznej rośliny – Welwiczji Przedziwnej. Na własną rękę najlepiej podróżować po Namibii wynajętym samochodem śpiąc na licznych campingach, których standard zachwyca.

nosorożec w etosha

Etosha

By | Namibia | 12 komentarzy

Park Narodowy Etosha w Namibii odwiedzamy w porze deszczowej. W tym kraju o bardzo niewielkich opadach oznacza to trochę co innego niż ulewy w Zambii czy Zimbabwe, ma jednak swoje konsekwencje. Jakie? Opady oznaczają bujną roślinność. A gęste liście ograniczają widoczność i utrudniają wypatrywanie zwierząt. Poza tym opady tworzą też dodatkowe wodopoje. W porze suchej łatwiej obserwować zwierzęta,bo koncentrują się wokół nielicznych źródeł wody. Jednak okres deszczowy to też czas, kiedy pojawiają się młode 🙂 Poniżej zebra stepowa. Porównajcie ją ze zdjęciami zebr Grevy’ego z wpisów o Kenii 🙂

Młode szakale czaprakowe.

Dorosły szakal.

Lwica z lwiątkami.

Słoniątko z matką.

Żyrafa południowa.

Nosorożec czarny. Istnieje też „biały”, ale nie różnią się kolorem, tylko kształtem pyska 🙂

Termitiery potrafią mierzyć 2 metry i często przybierają kształt zamków 🙂

Szybko uczymy się paru zasad tropienia zwierząt. Dobrze mieć ze sobą atlas śladów, który pomaga przypisać je do danego zwierzęcia. Poniżej ślad nosorożca 🙂

Śladów słonia nie da się pomylić z żadnym innym zwierzęciem 🙂

Zwierzęta przychodzą do wodopoju przynajmniej dwa razy dziennie: o świcie i o zmierzchu. To najlepszy czas na obserwację. Trzeba też oczywiście znać lokalizację wodopojów – w każdym parku narodowym są zaznaczone na mapkach 🙂

Znajomość zwyczajów poszczególnych gatunków też pomaga – zniszczone, połamane gałęzie świadczą, że niedawno przechodził tędy słoń, który wybierał najlepsze kąski 😉

Kolejną wskazówką są odchody. Po pierwsze, po wielkości, kształcie etc. można rozpoznać, jakie zwierzę je pozostawiło. Po drugie po „świeżości” można poznać, jak dawno zwierzę w danym miejscu przechodziło (i czy w związku z tym jest blisko, czy daleko).

Rodzaj okolicznych roślin pozwala przewidzieć, jakich zwierząt można się spodziewać w okolicy. Suche, kolczaste akacje niemal na pewno zapowiadają żyrafy 🙂

Zwierzęta na drodze 🙂

Mangusta pręgowana.

Gniazdo.

Mega pajęczyna 🙂

Samica kudu wielkiego.

Samiec kudu wielkiego.

Zwróćcie uwagę jak odwraca uszy do tyłu, żeby nasłuchiwać 🙂

Kama.

Stado sępów.

Gnu błękitne.

Impala.

Springbok.

Zachód słońca nad buszem. Trzeba się zbierać – bramy kempingów w parku zamykane są o zmroku. W Etoshy spędzamy trzy dni, po czym ruszamy w drogę w bardziej opustoszałe tereny wybrzeża Namibii.